SUPPORT
GDY
PISZESZ E-MAIL DO „NIEDOSZŁEGO” – CO ROBIĆ I JAKIE SĄ TEGO KONSEKWENCJE
(Za poprawną odpowiedź na pytanie: „dlaczego
to zrobiłaś?” można wygrać talon. Ale ej, nie na kurwę i balon. Kurwy same się
znajdują. Talon obejmuje dożywotne odcięcie od internetu, a w gratisie kulka w
łeb. Gratulujemy! Jesteś milionowym
użytkownikiem odwiedzającym naszą stronę, ale to nie daje ci pozwolenia na
pisanie maili. Haha, wręcz przeciwnie!)
Nie zadawajmy tak trudnych pytań jak i po co, droga
pani. Próbujemy udoskonalić nasz system. Cóż, tak, takie błędy się zdarzają.
Przepraszamy za nieudogodnienia. Pracownik, który się tym zajmuje poniesie
konsekwencje. Po przebytym szkoleniu, powinien wiedzieć, że absolutnie, pod
żadnym pozorem nie można łączyć manii z depresją. Nie jednocześnie, na boga!
Skutki widać od razu. To niedopuszczalne. Słucham? Ale o czym pani mówi? W
naszym systemie nie ma takiej kategorii jak MYŚLENIE. To już przestarzałe. Nikt
tego nie używa od lat… Ale rozumiemy. Przy takim przeciążeniu systemu takie
błędy są naturalne. Za jakiś czas wszystko wróci do normy. Prosimy o
cierpliwość. Czy jest coś, czym możemy zrekompensować ten wybryk?
Coś się tu jebło. Może jednak wystarczy
zresetować urządzenie? Próbowała pani wyłączyć i włączyć? Jak to nie ma pani
takiego przycisku na środku głowy? Przecież wszyscy mają, dlatego jakoś funkcjonują.
Nie da się żyć bez restartu od czasu do czasu, droga pani. To wyjaśnia te błędne decyzje. Ale, ale! Coś
na to zaradzimy. Zaraz tu pani zamontujemy taki pstryczek. Tylko hm… Nie może
być na głowie, bo znając pani szczęście, ktoś pierwszy lepszy z brzegu. przez
przypadek, lub nie, może panią wyłączyć. Wie pani jak to jest… Niby tu
delikatnie, niby nie, a tu jebs! Pstryczek pstryknięty. Pstryk, pstryk. Musimy
zamontować go w dogodniejszym miejscu. Ale… Jak to psychotropy? O nie, to
stanowczo się pani nie nadaje. Przepraszamy, nikt nas nie uprzedził. Istnieje
ryzyko, że się pani wyłączy na zawsze. Nie jesteśmy w stanie podjąć takiego
ryzyka, takiej odpowiedzialności. Nie możemy mieć pani na sumieniu. To
niezgodne z polityką firmy. Miłego spierdolenia. Do widzenia.
DZIAŁ TECHNICZNY ZAMKNIĘTY
Pracownicy infolinii poszli wziąć coś na chrypkę.
Zapraszamy jutro. Oczywiście w najwygodniejszej dla pani formie kontaktu –
telefonicznie, mailowo (boże, uchowaj!) lub w dowolnym salonie na terenie całej
Polski. Zachęcamy do ponownego skorzystania z naszych usług.
„MÓZG” spółka z ograniczoną
odpowiedzialnością
Miłego spierdolenia. Trochę śmiechłam bo takie to prawdziwe. :)
OdpowiedzUsuńDobrze, należy się śmiać :D Chociaż w sumie przykre, że to prawdziwe xD
Usuń